środa, 24 kwietnia 2013

Piaskowy Wilk

Do tej pory nie czytałam chłopcom do snu, bo wyłazili z łóżek i koniecznie chcieli oglądać obrazki, czyli ze spania nici. Dlatego używaliśmy audiobooków. Uważam, że to świetny pomysł, tym bardziej, że większość z nich czytają gwiazdy polskiej estrady takie jak: Anna Dymna czy Artur Barciś.
Niedawno jednak ulubiona Ciocia moich synów kupiła im książkę, którą czytała swojemu, dziś już młodemu-gniewnemu nastolatkowi.
Mowa tu o "Piaskowym Wilku". Książka napisana przez skandynawskiego autora (co świetnie koresponduje z naszą fascynacją sagą "Milenium"), która w sposób prosty opisuje codzienne życie Karusi i jej wymyślonego przyjaciela Piaskowego Wilka.
źródło: http://pozarozkladem.blogspot.com

Czytam o "bezkresnej kiełbasie", o tym, że ciemności są straszne, że Babcia jest stareńka i siwiutenieńka, a chłopcy słuchają i nie chcą zasnąć przed końcem rozdziału..
Nie mogę już doczekać się kolejnej części (to do Ciebie R. :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz