poniedziałek, 24 września 2018

Tylko nie WDŻ!

Zaczęło się od rozwiniętych piersi....
K: "Mamo, bo kolega mi pokazał w książce do przyrody taką panią, która wychodzi z wody i ma rozwinięte piersi!"
Ja (z właściwą sobie subtelnością i zrozumieniem tematu): "No i? Cycków nie widziałeś?!"



czwartek, 13 września 2018

Po wakacjach

Słodziaki szczęśliwie wrócili ze swojego pierwszego obozu piłkarskiego. Dzięki Bogu wymyśliłam remont w domu, bo nie wiem, jakbym przeżyła ten tydzień bez nich. Tak, kwoczę, no i? Wprawdzie zęby myli tylko 2 (słownie: dwa) razy, Kaj spał w stroju treningowym, żeby się nie spóźniać na zbiórki, a po otwarciu walizek pokój wietrzyłam przez trzy dni z powodu smrodu, ale się udało. Wrócili zadowoleni i chcą jechać na następny.