niedziela, 27 kwietnia 2014

Adopcja rybki

Zaczęło się niewinnie. Po Kubę z maluchów przyszła jego mama z małą siostrzyczką Agatką. Agatka była mała, spała, miała smoczusia. Mama Agatki dała ją chłopcom potrzymać na kolanach - efekt: chłopcy byli zakochani w Agatce i chcieli mieć siostrzyczkę.
Po paru miesiącach znów odbiór Kacpra i Kajtka zbiegł się w czasie z odbiorem Kuby, ale Agatka była niewyspana i darła się, jakby ją ze skóry obdzierali. Byli przerażeni, nigdy nie widziałam, żeby tak szybko się przebierali w przedszkolu!
Kacper: "Mamo, a dlaczego Agatka płakała?"
Ja: "Bo dzieci zazwyczaj płaczą. Nie umieją jeszcze mówić, więc jak tylko czegoś chcą, to płaczą"
Kajtek: "My też tak płakaliśmy?!"
Ja: "Nawet gorzej, bo było Was dwoje".
Temat rodzeństwa ucichł.



Jakiś czas temu...
Kajtek: "Mamo, a można kochać chłopca, jak się jest chłopcem?"
Ja: "Oczywiście synku. Każdy może kochać kogo chce."
Kacper: "I ożenić się z nim też może?"
Ja (nie wnikając, skąd ten temat wypłynął): "Oczywiście, że tak. Jak kogoś kochasz i chcesz z nim spędzić życie, to możesz się z nim ożenić."
Kacper: "Ale dzieci nie mogą mieć!"
Ja: "Nie nie, mogą, bo jak wiesz, żeby był dzidziuś, to musi być Tatuś i Mamusia. Ale czasem można adoptować dzidziusia."
Tu nastąpiła seria pytań o adopcję i temat się zakończył z wyraźnym rozczarowaniem, że dom dziecka, to nie jest fajne miejsce.

Niedawno, po treningu teakwon-do (trenerka chłopców jest w zaawansowanej ciąży)..
Kajtek: "Mamo, a czemu nie urodzisz nam braciszka?"
Ja: "Kajtusiu, Mamusia Ci już mówiła, że mam już Was i nie będę miała więcej dzieci. Poza tym, nie mamy miejsca dla jeszcze jednej osoby w domu."
Kacper: "Ale może spać u nas w pokoju!"
Ja: "A pamiętasz jak Agatka płakała?"

Wczoraj..
Kacper: "Mamusiu, a kupisz nam pieska?"
Ja: " Nie kochanie, bo macie alergie na sierść."
Kajtek: "Wcale nie mamy! To kup nam rybki!"
Ja: " Pomyślimy nad tym, ale na razie nie mamy pieniążków."
Kacper: "OK, to musisz ją adoptować!"

Nie mogłam już użyć argumentu Agatki, na samą myśl o kupieniu akwarium robi mi się słabo. Myślę, że wypróbuję najpierw roborybki.
https://www.youtube.com/watch?v=BRPqepZ52FM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz