niedziela, 30 marca 2014

Pan Peabody i Sherman


W zeszłą deszczową niedzielę byliśmy w kinie na "Pan Peabody i Sherman". To historia o genialnym psie, który mówi, dokonuje wielu ważnych dla ludzkości odkryć, który decyzją sądu adoptuje chłopca.
Pan Peabody jest genialnym ojcem, który bardzo przykłada się do edukacji swojego syna - żeby ten nauczył się historii, konstruuje wehikuł czasu.
Wszystko byłoby pewnie pięknie, gdyby nie potrzeba socjalizacji, czyli pierwszy dzień w szkole. Wśród swoich rówieśników Sherman spotyka łobuza nad łobuzami, który dodatkowo uwziął się na niego - dziewczynkę Penny.
Gdy Pan Peabody próbuje rozwiązać konflikt między dziećmi zaczynają się kłopoty. Bohaterowie na swojej drodze, dzięki wspomnianemu już wehikułowi czasu, spotkają Leonardo da Vinci, przeniosą się do starożytnego Egiptu i wpadną w sam środek Wojny Trojańskiej.
Polecam serdecznie, bo ta bajka okazała się dla chłopców niesamowitą przygodą, a dla nas pretekstem do zabrania ich do Muzeum Starożytności.








Zdjęcia pochodzą z www.cinema-city.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz