tym razem celem polowania będą dynie! A jak dynie to zupa dyniowa (http://www.olgasmile.com/zupa-dyniowa-krem.html), paszteciki dyniowe (http://www.frommovietothekitchen.pl/2014/10/harry-potter-paszteciki-dyniowe-wersja.html), dynie do mrożenia na zimę i HALLLOWEEN!!
.jpg)
Oczywiście rozumiem wszystkie głosy podnoszące, że to nie nasza tradycja itd, ale szczerze mówiąc, nic mnie to nie obchodzi. My świętujemy i to jak! W tym roku robimy sobie imprezkę halloweenową.
Dla mnie osobiście jesień i dyniowe święta kojarzą się tylko i wyłącznie z Harrym Potterem. Nie mogę się już doczekać, aż chłopcy podrosną i razem wyruszymy do Hogwartu. Wtedy imprezka halloweenowa będzie maratonem filmów HP, a na razie.....
Po pierwsze: DYNIE!!! W zeszłym roku korzystając z szablonów upolowanych w internecie były Angry Birds. W tym roku chyba mi przyjdzie wycinać Lorda Vadera.
Może uda mi się zrobić też sok dyniowy, ale to na razie plany.
Po drugie - morze słodyczy. Żelki przypominające gałki oczne, "krwiste" palce, owoce w czekoladzie (http://niebowgebie.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?497283).
Po trzecie: stroje, przebrania - u nas malowanie twarzy.
Po czwarte - upiorne dekoracje. Sklepy aż roją się od tandetnych gadżetów, które pewnie i nas nie ominą, ale plusem tego jest niewątpliwie fakt, że będzie można je wykorzystać na bale karnawałowe.
Po piąte - opowieści z różnych stron świata o zwyczajach w Meksyku, USA, Polsce. Do tego "straszne" kreskówki, co w naszym przypadku znaczy tylko i wyłącznie Scooby Doo.
No to do dzieła!
.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz