środa, 2 lipca 2014

Skąd się biorą dzieci?

Uważam, że im wcześniej opowie się dzieciom o prokreacji, dokładnie, nie owijając w bawełnę, tym bardziej odbędzie się to bezboleśnie, bezszokowo dla obu stron.
Stąd chłopcy już od dawno wiedzą, jak się robi dzieci, więc bez obaw i cenzury sięgnęłam po książkę Grzegorza Kasdepke "Horror, czyli skąd się biorą dzieci".
Autor jak zwykle mnie nie zawiódł! Z humorem sobie właściwym opowiedział historię trójki dzieci ze starszaków, których pani połknęła dzidziusia i co z tego wynikło. Książka liczy 60 stron, opis prokreacji, 2 (słownie: dwa) zdania. Po lekturze chłopcy zapytali: "Mamo, a dlaczego Ci panowie byli ubrani na czarno, a nie na niebiesko, jak reszta policjantów?"
Taki mieliśmy horror prokreacyjny :)

Zdjęcia pochodzą z www.empik.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz