Najlepszy wózek dla bliźniaków

Mam świadomość „wrzucenia kija w mrowisko”, ale wiele przyszłych Mam bliźniaków zastanawia się, jaki wózek kupić?

Oto lista podstawowych dylematów, ale też problemów, na które warto zwrócić uwagę:

- wózek „jeden za drugim” czy „jeden obok drugiego”

- wózek głęboki z gondolami sztywnymi, czy o elastycznych bokach

- sposób rozkładania spacerówki (ilość wariantów rozłożenia, czy dzieci mogą w niej spać)

- szelki bezpieczeństwa (standard: pięciopunktowe)

- zdejmowane okrycie do prania

- zabezpieczenie folią pałąka przedniego

- CIĘŻAR WÓZKA

- możliwość wpięcia fotelików samochodowych

- łatwość prowadzenia wózka

- rozmiar i rodzaj kół, posiadanie amortyzatorów

- koszt (może warto rozważyć używany)

Jak już zdecydujecie o wszystkim, o czym napisałam powyżej wyjdźcie z domu i zmierzcie szerokość drzwi wejściowych do mieszkania/domu, szerokość i długość windy, wielkość bagażnika w samochodzie (!), szerokość drzwi u rodziców i teściów.

Potem wybierzcie się do dobrych sklepów. Przy odrobinie szczęścia uda się wam „dotknąć” jeden, dwa modele wózków bliźniaczych. Bardzo niewiele sklepów ma na ekspozycjach wózki dla bliźniaków, można pojeździć do hurtowniach. Resztę informacji musicie szukać w sieci.

Trzeba się też zastanowić, jak będzie wyglądał Wasz codzienny spacer. Ile osób na niego pójdzie, gdzie będziecie spacerowali, czy często będziecie gdzieś jeździć samochodem. Weźcie również pod uwagę termin porodu. U nas okazało się, że trzeba było wymienić „spacerówkę” na „parasolkę” w zimie, bo chłopcy nie mieścili się w wózku w kombinezonach. Potem okazało się, że „parasolka” ma malutkie kółka, którymi nie da się jeździć po śniegu, więc chłopcy musieli przesiąść się na sanki.

Oto przydatne linki:

http://www.nokaut.pl/wozki-blizniacze/ranking.html