Niedziela wolna od handlu spowodowała, że w Krakowie był dziki tłum ludzi. Tak samo zresztą w Dolinie Chochołowskiej. Postanowiliśmy więc pojechać poszukać krokusów w Gorcach i nie zawiedliśmy się!
Było cudnie, pięknie. Przez pierwsze 3 godziny trasy jedyna żywa istotą napotkaną przez nas była łasica i milion kopulujących żab..
Nie byliśmy wprawdzie przygotowani na brodzenie w śniegu po kolana, ale zew przygody, niebezpieczeństwa spowodowały oprócz chwilowej kłótni i kary boskiej dla M. w postaci upadku na szlaku, że ta wycieczka długo jeszcze pozostanie w naszych wspomnieniach. I te DYWANY krokusów!!!!!
Szczegółowy opis wycieczki: https://gorydlaciebie.pl/wyprawy/kudlon/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz