Ja (w myślach): Co?????????????? Pogięło Was? Kto do cholery wymyślił?! Ale wogóle jak?? Dlaczego? Przecież to kiedyś były takie mądre dzieci...
Ja: "Oczywiście, jeżeli tylko macie ochotę. A co chcielibyście zrobić?"
K: "Mamo, no Ty napewno co fajnego wymyślisz!"
Ja (w myślach): Nosz k..wa mać!
Ja: "No to pomyślę...."
I tym oto sposobem Droga Rodzino, prezenty będą ręcznie, psia dupa (cytując pewnego Mikołaja z polskiego filmu), robione :)
O prezentach już napisano prawie wszystko. I to co dawać, czego nie dawać, jak rozwiązać kwestię cudu, kiedy Gwiazdka, a kiedy Mikołaj, do kiedy się wierzy, a od kiedy już nie?
Postanowiłam w tym roku podzielić się z Wami odpowiedziami na różne trudne pytania Słodziaków dotyczące Świąt Bożego Narodzenia, prezentów i Mikołaja. Może komuś będą one kiedyś, gdzieś pomocne. A skoro już się ktoś namęczył, żeby ich udzielić, to można spokojnie korzystać ze wspólnego dorobku ludzkości. (Nie przemawia przeze mnie mania wielkości. Niektóre patenty nie są mojego autorstwa, tylko właśnie wspomnianym już dziedzictwem narodów).