Siedzimy w domu... od poniedziałku bez wychodzenia nawet na boisko. M. pracuje, ja - jako najsłabsze ogniwo, chodzę na zakupy.
M. przesyła swoje zdjęcie z pracy w maseczce.
Kaj: Ale przecież Tata nie powinien nosić maseczki - przecież nie jest zarażony.
Kacper: Albo o czymś nie wiemy.....